Trzeba z klawymi naprzód iść...
...Po rzycie* sięgać nowe,
Jeszcze nie ucichł szczęk gadających szczęk, POgłosy, PiSki, mamroty i jęki (po LSD?), jeszcze dobrze nie wybrzmiała Rota Ludzi Palikota, a już Roman Pawłowski, korzystając z niczym nieskrępowanego dostępu do kulturalnych łamów Gazety Wyborczej, począł formować nowy rząd. Nie żeby od razu cały rząd, ale -na początek- sformował rząd du...sz, nadających się -w jego mniemaniu- do objęcia teki resortu kultury. Zręcznym, dziennikarskim gestem, oczyścił sobie przedpole z urzędującego ministra eNDżiOsa Zdrojewskiego, chwytem "pod lolka" stwierdzając, że jego ambicje sięgają znacznie poza granice MKiDN, hen, hen, aż do samego MON(a ...). Chwytem zaś "pod lolka II", Pawłowski miłościwie uznał, że minister Zdrojewski świetnym menedżerem był , dlatego -w konkluzji - trzeba go ...zmienić.
...A nie w uwiędłych laurów liść
Z up(i)orem stroić głowę...
Ławka rezerwowych red. Pawłowskiego okazała się okazała. Jednym tchem, ten wybitny przedstawiciel kreatywnego dziennikarstwa Gazety Wyborczej, wyrecytował rząd kandydatek:
Beata Chmiel - wicedyrektorka Muzeum Narodowego,
Aleksandra Gajewska-Przydryga - wicemarszałek województwa śląskiego,
Joanna Kiliszek - wicedyrektorka Instytutu Adama Mickiewicza,
Agnieszka Morawińska - dyrektorka Muzeum Narodowego,
Joanna Mytkowska - dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej,
Agnieszka Odorowicz, dyrektorka PISF,
Anda Rottenberg - dyrektorka warszawskiej Zachęty,
Magdalena Sroka - wiceprezydent Krakowa,
Beata Stasińska - dyrektorka W.A.B., stworzyła jego wizerunek i rangę, wyrzucona przez wspólników wróciła, aby pokierować wydawnictwem w ramach koncernu Empik;
Bogna Świątkowska - papieżyca niezależnej kultury w Warszawie, szefowa fundacji Bęc Zmiana.
Po tej litanii, nawet najwięksi malkontenci muszą przyznać Pawłowskiemu, że to -obecnie- najlepsze menedżerki i mendżenderki kultury, kwiat udoju publicznych środków na kulturę w Polsce. Nikt nie może się z nimi w tej materii równać. Dla nich kultura była na etacie, jest na etacie i na etacie pozostanie. Nawet w tych, krótkich momentach, kiedy na etacie nie jest, jest na grancie przyznanym przez menedżera Zdrojewskiego na ...etacie ministerstwa.
Wg mnie, w konklawe Pawłowskiego najbardziej "na miejscu" jest B.Ś. PAPIEŻYCA, Bogna Świątkowska: istny Bank Światowy grantów, Bogini Środków pozyskanych, Bardzo Śmiała w pomysłach i obejściu, Błogostan Świadomości nowej kultury no i, być może, Beczka Śmiechu przyszłego Ministerstwa. Jedna z niewielu, która takim jak ja, Bez Świadomości słusznych zmian w kulturze, gotowa prosto w nos, za Asnykiem, wyrecytować:
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą:
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą!
* za zaistniały błąd serdecznie przepraszamy autora wiersza
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/125344,druk.html