Kilka poniższych tematów, to wyciąg moich wpisów do bloga o nazwie Krytykant. Jakub Banasiak (tytułowy Krytykant), młody krytyk warszawski, prowadził go w necie do przełomu 2008/2009, po czym zamknął możliwość dodawania komentarzy przez czytelników. Jednym z głównych powodów zamknięcia -jak podał Banasiak na swojej stronie- były moje, cytowane poniżej, wpisy. Wprawdzie posty te wiszą jeszcze w oryginalnym kontekście (Krytykant.pl, Archiwum), ale być może ich brzmienie wydobyte z nawiasu Krytykanta, bardziej się tu wyostrzy.
To nie jest moja historia, czyli o ponownym uczestniczeniu
-
Magdalena Furmaniuk; Wspólnym mianownikiem prac na wystawie „To nie jest
moja historia” nie jest wspominanie dzieciństwa, ale obok wskazanych
„sposobów rad...
15 godzin temu
No nareszcie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za wsparcie, choć nie wiem czy ta pisanina nie mija się z celem
OdpowiedzUsuń"nie wiem czy ta pisanina nie mija się z celem"
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od wyznaczonego celu.
Moja prywatna opinia: bardzo się cieszę, że wpadłem TU, choć zupełnie przypadkowo. Zamierzam odwiedzać regularnie, jeśli gospodarz pozwoli.
P.S. Świetne obrazy.
,,Jednym z głównych powodów zamknięcia -jak podał Banasiak na swojej stronie- były moje, cytowane poniżej, wpisy.,,
OdpowiedzUsuńkrytykant umarł...
a mamy Krytyka ....
powodzenia :)
Towarzysz Winnicki
Coś w tym jest. I dobrze, im więcej głosów w dyskusji, różnych od wciskanego wszystkim siłowo "oficjalnego opisania sztuki" tym lepiej.
OdpowiedzUsuńgoyard outlet
OdpowiedzUsuńsupreme shoes
air jordans