Na Bulwarach Wiślanych zainstalowała się wystawa „Pełno ich nigdzie”, którą przygotowało Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Opowiada o tym, jak przywracana jest pamięć o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej poprzez murale. Pomysł tytułu(nie bez łutu sugestii Galerii Browarna), a przede wszystkim zawartość treści pokazu jest dziełem Zosi Bojańczyk (Biernackiej). Piękny projekt graficzny wykonało Studio Podpunkt.
Zosia była opiekunem wcześniejszych odsłon wystawy w Oslo i Zagrzebiu, którą teraz można zobaczyć właśnie w Warszawie (potem w Krakowie, Łodzi i Rzeszowie. Za sprawą Ani Miczko i Alicji Nawracaj, które koordynują te ekspozycje, ustalony jest bardzo ciekawy program towarzyszący: w Warszawie będzie można pójść na spacer z Beata Chomątowska, która o Muranowie wie WSZYSTKO, albo pojechać na wycieczkę rowerową szlakiem żydowskich murali z super-przewodnikiem Piotrek Hummel.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz