Popełnia Pan jednak po raz kolejny błąd, trzymając się tezy, że jedyną polską alternatywą krytyków YPA są Dudy, Siudmaki i Maśluszczaki, gwardia Kuspita i obrazki nad kominek z DAP. Popełnia Pan błąd, zbyt łatwo identyfikując najlepszą sztukę zachodu z segmentem młodej sztuki polskiej, łaskawie doproszonej do tamtejszych stołów nie z racji jej jakości a jedynie pobieżnej adekwatności, wspartej robotą dwóch stałych jej emisariuszy. Bernatowicz wiele widzi siedząc w tym od lat, jednak -jak słusznie Pan pisze- kombinuje, ale Pan też musi widzieć i wiedzieć -bo nie może być inaczej. Do znudzenia -wypraszany nawet- powtarzałem tu swoje tezy, więc nawet ktoś, kto się na mnie o to wścieka, zabierając głos publicznie powinien to POSPRAWDZAĆ i wytknąć wszystkie dziury i niekonsekwencje. Ale w odpowiedzi słyszałem głównie koszarową satyrę i szydercze pozdrowienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz