Kilka poniższych tematów, to wyciąg moich wpisów do bloga o nazwie Krytykant. Jakub Banasiak (tytułowy Krytykant), młody krytyk warszawski, prowadził go w necie do przełomu 2008/2009, po czym zamknął możliwość dodawania komentarzy przez czytelników. Jednym z głównych powodów zamknięcia -jak podał Banasiak na swojej stronie- były moje, cytowane poniżej, wpisy. Wprawdzie posty te wiszą jeszcze w oryginalnym kontekście (Krytykant.pl, Archiwum), ale być może ich brzmienie wydobyte z nawiasu Krytykanta, bardziej się tu wyostrzy.
No nareszcie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za wsparcie, choć nie wiem czy ta pisanina nie mija się z celem
OdpowiedzUsuń"nie wiem czy ta pisanina nie mija się z celem"
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od wyznaczonego celu.
Moja prywatna opinia: bardzo się cieszę, że wpadłem TU, choć zupełnie przypadkowo. Zamierzam odwiedzać regularnie, jeśli gospodarz pozwoli.
P.S. Świetne obrazy.
,,Jednym z głównych powodów zamknięcia -jak podał Banasiak na swojej stronie- były moje, cytowane poniżej, wpisy.,,
OdpowiedzUsuńkrytykant umarł...
a mamy Krytyka ....
powodzenia :)
Towarzysz Winnicki
Coś w tym jest. I dobrze, im więcej głosów w dyskusji, różnych od wciskanego wszystkim siłowo "oficjalnego opisania sztuki" tym lepiej.
OdpowiedzUsuńgoyard outlet
OdpowiedzUsuńsupreme shoes
air jordans